Księga gości



Kochan Emisiu, dzisiaj Mikołajki...a to oznacza, że w swoich bucikach (mam nadzieję, że twoja mamusia i twój tatuś wystawili te najwieksze buciki;-) znajdziesz prezenty...(no wujek Marcin, mówi że wystarczy spać i Mikołaj wkłada prezenty pod podusię...ale on jest z Łodzi, więc się nie zna;-)) W tym buciku znajdziesz cos również od Mikołaja, który dotarł do Ciebie prosto ze Świecia. Wesołych Mikołajek!!! Już nie możemy się doczekać kiedy znowu do nas przyjedziesz! Czułe całuski:* Kasia i Marcin

6 grudnia 2006 | Kasia

Witaj Emilko, pklpo[ [];;;;;;;;[];p0----------------l.ooiujmmkjjppo3339i,,,......................... Chyba wyręczę się mamusią, bo w pisaniu jeszcze nie jestem dobry :) Chciałem Ci i Twoim rodzicom bardzo serdecznie podziękować za pamięć i życzenia urodzinowe :) Tak, mam już rok! Była impreza, tort, goście, balony i dużo prezentów. Rodzice położyli też przede mną: książkę, koraliki (mówią, że to różaniec), papierki (to nazwali pieniędzmi) i kazali wybierać. Oczywiście wybrałem kieliszek, bo to przecież jedyna okazja, żeby bezkarnie dorwać się do szkła (mama zawsze mówi - nie wolno!). Zaskoczeniu rodziców nie było końca, ale powiedz sama co miałem wybrać: książki mam na codzień, papierki też gdzieś się tam zawsze znajdą, a koralami zawsze mogę się bawić. Ciekawe co Ty byś zrobiła na moim miejscu nie? Mówię Ci jak to fajnie jest mieć już rok. Mogę pójść tam gdzie chcę, kiedy chcę i robić wiele fajnych rzeczy. Oczywiście jak mama nie widzi, bo zupełnie nie rozumiem co ma przeciwko podjadaniu ziemi z doniczek (tak jej tam dużo), gryzieniu kabli od telewizora (całych przecież nie zjem), lizaniu klapy od kibelka (jest taka gładka) i ślinieniu butów taty (tak się potem świecą). Czasu mam ciągle za mało, bo mama goni to na spacer, to do jedzenia albo do spania, a tyle jeszcze w domu kątów do odkrycia! To się nazywa życie! O niebo lepsze od czasów kiedy mnie kładli na macie, a ja nie wiedzieć czemu leżałem wtedy w miejscu. Żebym to ja wiedział, że świat jest taki ciekawy to bym wtedy tak na pewno nie leżał. Nie martw się, Ty też już niedługo będziesz mogła robić to wszystko :) A w sekrecie Ci powiem, że najfajniejsze w domu są meble! Jak otworzysz szafkę, albo szufladę to możesz tam znaleźć dużo fajnych skarbów. Dzisiaj udało mi się wyjąć: żarówkę, ryż w woreczku, ściereczki i papier toaletowy (ten był najlepszy, bo darł się później super na takie małe kawałeczki. Tylko ta mama ...:(((((( Kurcze łazi za mną prawie krok w krok! Zawsze jakoś wie, że akurat robię coś ciekawego (mówi, że wtedy jestem podejrzanie cicho) i przez nią wiele moich planów bierze w łeb! Ale ja jestem sprytny... co się odwlecze to nie uciecze :) Jak nie dziś to jutro :) Ponoć jeszcze wiele takich roczków przede mną :) I mama mówi, że urosnę :) i wreszcie sam będę mógł sobie brać te fajne zabawki co stoją na szafkach i kuchence, a którymi nie wiedzieć czemu bawić się nie mogę. Przecież garnki o niebo lepiej hałasują od moich zabawek na przyciski! Na razie to tylko pękam z zazdrości, bo moi rodzice to nawet bez wspinania te zabawki sobie biorą! I wszystko to ponoć przede mną..... Piękne czasy :) No i Ci powiem Emilko, że fajna laska z Ciebie rośnie. Naprawdę, niewielu dziewczynom to mówiłem. Śliczna, uśmiechnięta i ten łobuzerski błysk w oku.... hmmmmm... takie dziewczyny lubię. I powiem Ci jeszcze w sekrecie, że masz bardzo zgrabne nóżki (o tym chyba wiesz, bo lubisz je prezentować na zdjęciach), a poza tym lubię dziewczyny w krótkich włosach i Ty masz właśnie taką fryzurę jaka mi się podoba :) Mam nadzieję, że się choć trochę zarumieniłaś, bo to wyznanie mnie wiele kosztowało :) Krótko mówiąc: podobasz mi się :) Jak ostatnio się widzieliśmy byłaś jeszcze malutka i nie mieliśmy ze sobą za wiele do pogadania. Ale teraz Kochana, jak się zobaczymy.... ojjjjj szykuj się! Jako doświadczony życiem facet powiem Ci tylko: będzie się działo! I już nie mogę się doczekać naszego spotkania :) A na razie Cię mocno ściskam (szkoda, że nie mogę tego zrobić w realu, boś taka przytulaśna jesteś) i całuję (bo umiem już dawać buziaki mamie)i pozdrawiam serdecznie Twoich rodziców. Twój kolega roczniak Maciuś :) P.S. Krem ze szpinaku i herbatka na przeziębienie są okropne! Brrrr... Bądź twarda! Osobiście polecam kiełbaskę polską parzoną i kabanosy wędzone do possania. Pychota :)

30 listopada 2006 | madzialukasiewicz

Kochana Emilko, jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za odwiedziny. Było naprawdę super! Nauczyłam się od Ciebie nowych sztuczek, moja starsza koleżanko :-) Już pilnie ćwiczę to przekręcanie na brzuszek, które mi pokazałaś. Tylko następnym razem musimy wykombinować, jak uciec mamom. Przez to ich ciągłe polowanie na nas z aparatami i związane z tym pozowanie nawet nie dało rady porządnie połobuzować... Ale przynajmniej tatusiowe (i nie tylko oni!) mogą zobaczyć, jak się razem bawiłyśmy i jakie super z nas dziewczynki. Już nie mogę się doczekać następnego spotkania! Całuję, Zuzia P.S. Podsłuchałam rodziców jak oglądali nasze zdjęcia. Cały czas się nami zachwycali. I wcale nie byłam zazdrosna, gdy mówili, że Emilka to taka śliczna dziewczynka (te oczka! ten nosek! te usteczka!), bo w 100% się z nimi zgadzam. Fajnie mieć taką koleżankę, jak Ty!

22 listopada 2006 | CurlyG

Dobry wieczór Emilko Jeszcze pewnie nie słyszałaś o cioci Monice, ale obiecuję, że już wkrótce się poznamy. Wraz z zaproszeniem na Twoją stronę, otrzymałam również zaproszenie na ciacho. Nawet bez odwiedzin ciocia Monika już wie, że jesteś inteligentną i odważną dziewczynką. Widać to w Twoim mądrym, kasztanowym spojrzeniu. A kumplami i kumpelkami z basenu się nie przejmuj. Jeszcze im pokażesz na co Cię stać. Całuję gorąco i do zobaczenia ...

26 października 2006 | Monika

Kochany kwiatuszku! Jesteś dla babci i dziadka najjaśniejszą gwiazdką na niebie,promykiem słońca i nipojętym szczęściem.Nie ma takich słów,które mogłyby wyrazic naszą miłośc do Ciebie.Twoje narodziny.pierwsze dni życia.pirwsze tygodnie i miesiące sprawiły, że nasze życie jest wspanialsze,troski i kłopoty poszły w zapomnienie.Twój uśmiech sprawia,że zapominamy o naszych smutkach.Każdy Twój pobyt u nas to prawdziwe święto! ODWIEDZAJ NAS BARDZO,BARDZO CZĘSTO-jak Rodzice pozwolą.....Kochamy Cię Emilko i całujemy mocno!!!!

24 października 2006 | lipskiw@poczta.onet.pl

Pokaż: << pierwsza< poprzednia234567891011następna >ostatnia >>

Zaloguj się aby zostawić wpis w księdze gości

Logowanie

Nie masz konta?

zarejestruj się

Najnowsze zdjęcie

Karpacz tatusiowo-córeczkowy :-)

Ostatnie 10 wpisów